Wysoooooki czlowiek :) Bardzo spokojny, bardzo mily, bardzo grzeczny :) Kolega Konrada :) Mily czlowiek, ale niestety nie znam go zbytnio dobrze :)

Kamil i tylko Kamil :)
Ma bardzo ładne imię(ciekawe dlaczego?:P). Gra świetnie w kosza(jest mega wysoki i piłki to on wkłada w obręcz:P). Bardzo miły, kulturalny i w ogóle przyzwoity chłopak:) Co prawda nie zawsze dosłyszy, co się do niego mówi, ale jak sięga mu sie do pasa, to jest to chyba zrozumiane=D. Wraz z Konradem tworzy niesamowity duet, nic dodać, nic ująć :)

Cóż, przy Kamilu gapienie się pionowo do góry może się z powodzeniem stać sportem wyczynowym, przynajmniej jak dla mnie. Ten wysoki, a zarazem smukły koszykarz to spokojny i dobrze wychowany chłopczyk :) Generalnie trudno wyprowadzić go z równowagi, spokoju ma tyle co niemiara, zasadniczo nie widziałem go nigdy POWAŻNIE zdenerwowanego i nawet jego osobista bulwersacja ma swojego rodzaju humorystyczny wydźwięk.
Oczywiście nie mówię, że NIE da się go wyprowadzić z równowagi, bo niektórzy posiadają tą "niechlubną" umiejętność (ale to pozostawie dla siebie :)). Sytuacje w stylu "Czego?!" jako odpowiedzi na przyjacielskie powitanie w przypadku Kamila się nie zdarzają. Jak go zwał, tak go zwał, ale chłopak wie jak się zachować i odezwać, chociaż to ostatnie nie zdarza się mu zbyt często.
Możnaby powiedzieć, że jest raczej oszczędny w słowach, chociaż jako takich problemów z wysławianiem się raczej nie ma. Razem z Konradem tworzą przerażający duet, "pogromców sam nie wiem czego", chociaż "inner-details" owego potwornego teamu nie są chyba publicznie znane.
Symaptyczny człowiek - jeżeli szukasz zmieszania z błotem, to przykro mi, ale zły adres (no chyba że masz "TALENT").

Kamil - żaden chłopak w klasie mu nie dorówna (ani wzrostem, ani grą w kosza). Jest mało rozmowny, ale nie można o nim powiedzieć złego słowa. Tak jak większość chłopaków z naszej klasy, chce iść na polibudę.

Kamil - zamieniłem z nim chyba ze 100 słow w ciagu tych 2,5 lat :P. Nie da się ukryć, ze jest wysoki, bardzo dobrze gra w kosza i jest skryty :P. Jak Neo napisał jest bardzo spokojny i cichy, ciężko jest go wyprowadzić z równowagi. Raz jedyny kiedy po raz 100 mieliśmy grać na wf'ie w siatke (czego Kamil raczej nie lubi), kiedy przebieraliśmy si w szatni, wyraził swoja opinię na ten temat i mogłbym powiedzieć, że dało się wyczuć w jego wypowiedzi nutke zdenerwowania, nawet i rozzłoszczenia :D. Moglby się troche otworzyć, ale poza tym jest spoko ziom :D.