Autor:   [Roman] Piotrek Romański

Studniowka byla przede wszystkim za krotka :( . A poza tym bylo troche zimno. Ale reszta to same pozytywy :D. Na poczatku toascik, potem polonez (stresa mialem niezlego - druga para - z Iwonka :) ). Ale jakos wyszlo, przynajmniej nam :P. Potem jedzonko i tanczenie (ktorego nie lubie... ale czasem trzeba :P ). Pozowanie do kamery, hehe, zeby potem nie cenzurowac przed rodzicami plyty DVD :P. Bylo bardzo fajnie, w sumie do momentu az pare osob z sali bodajze Konrada postanowilo zrobic wojne na miski z goracym barszczem... co skonczylo sie przerwaniem studniowki prawie godzine wczesniej... Ale na pewno bede wspominal ta impreze bardzo dobrze :) . I tyle dziewczyn w sukniach... hehe... sie rozmarzylem :P. Znaczy... ekhm... ja mialem oczywiscie ta jedyna i sie na inne nie ogladalem... tylko tak strzelam, ze ladnie wygladaly :D.